Według Pawła Włodarczyka możliwe jest wybudowanie w Polsce skoczni mamuciej. Jego zdaniem skocznie normalne (zazwyczaj o punkcie K90) przechodzą do historii, ponieważ nie organizuje się już na nich konkursów Pucharu Świata. Zawody te przenoszą się na skocznie duże (K120) oraz mamucie. Prezes twierdzi, że jeśli Polacy mają być w
- Z kolei gdybyśmy mieli dywagować na temat skoczni, to musielibyśmy wrócić 15 lat do tyłu, bo wszystko trzeba byłoby od początku robić łącznie z planem zagospodarowania przestrzennego. Nie mówiąc już o kwestii rozważań, kto miałby w to zainwestować i kto miałby to później utrzymywać - dodaje Niezgoda.
Skoki narciarskie OBERTSDORF 5.2.2017 NA ŻYWO TRANSMISJA WYNIKI ONLINE Niedzielny konkurs na mamuciej skoczni w Oberstdorfie trwa. Poprzedziły go kwalifikacje, Przejdź do Serwisu kup gazetę
Przed nami ostatni przystanek sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Od środy do niedzieli najlepsi skoczkowie będą rywalizowali na mamuciej skoczni w Planicy. Na początek zmagań zaplanowano treningi oraz kwalifikacje do czwartkowego konkursu indywidualnego na Letalnicy (HS240).
Jakie to uczucie oddać skok na mamuciej skoczni? Organizatorzy Pucharu Świata w Planicy przygotowali dla kibiców niespodziankę, która ma im przybliżyć fenomen lotów narciarskich. Włącz obsługę języka JavaScript, aby strona działała prawidłowo.
Na mamuciej skoczni narciarskiej Vikersundbakken zakończy się w ten weekend rywalizacja w turnieju Raw Air. Skoki narciarskie dzisiaj niedziela 19.03.2023 O której dzisiaj skoki w
jJd0S0x.
W piątek w Bad Mitterndorf rozpoczynają się pierwsze skoki na mamuciej skoczni. Kamil Stoch, który jest liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, chce podtrzymać dobrą passę i wygrać w Bad Mitterndorf. Trener Horngacher wciąż zwraca Kamilowi uwagę na pojedyncze błędy, przede wszystkim spóźnione skoki i „skrzywienie” w locie. Stoch ma skakać na luzie Na razie jednak wszyscy są skupieni na tym, co może się wydarzyć na obiekcie Kulm. Do swojej ojczyzny trener Stefan Horngacher zabrał Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Macieja Kota, Stefana Hulę i Jakuba Wolnego. Na największej naturalnej skoczni świata po przebudowie można daleko polatać. Aktualnym rekordzistą jest Peter Prevc, który w 2016 roku poleciał tam 244 m. Słoweniec wygrał wtedy mistrzostwa świata w lotach. Stoch ma za to rachunki do wyrównania z austriackim mamutem. Podczas wspomnianych mistrzostw nie miał nawet szansy na walkę o medal, a to jedyna impreza, po której nie stał jeszcze na podium. Wtedy w Bad Mitterndorf nie przebrnął kwalifikacji. – To szok dla nas wszystkich. Na treningach skakał znakomicie, od kolegów z drużyny był lepszy o kilka metrów – mówił wtedy ówczesny trener kadry Łukasz Kruczek. Teraz sytuacja wygląda inaczej. Stoch jest na fali. Wygrał wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni, został liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i jego celem jest utrzymanie formy. Na Kulm stał już na podium, więc ma z Austrii też miłe wspomnienia. Trener Horngacher wciąż zwraca Kamilowi uwagę na pojedyncze błędy, przede wszystkim spóźnione skoki i „skrzywienie” w locie, ale 30-latek osiągnął stan, w którym nawet niedoskonałe próby kończą się dalekim lądowaniem. Nikt też nie wymaga od Stocha przedłużania serii wygranych. Nadal ma skakać na bardzo wysokim poziomie, ale bez ciśnienia na konkretne wyniki. To ma przynieść efekt w postaci utrzymania dyspozycji do startów w igrzyskach. Podobnie jest z większością innych naszych skoczków. Hula, tak jak Stoch, ma najmniej do poprawiania. Obaj potrafią w tej chwili prowadzić narty w locie najbardziej płasko z całej kadry. Reszta nad tym pracuje. Kubacki ma też ciągle kłopot z wytrzymywaniem presji. Żyła szuka błysku, a wciąż sporo do poprawienia zostało Kotowi. Na mamutach jednak trudno się „uczyć”, bo to wymagające obiekty. Weteran ciągle walczy W Austrii zabraknie kilku skoczków z czołówki. Nie wystąpi Niemiec Richard Freitag, który nadal nie wrócił do pełni sił po upadku w Innsbrucku podczas TCS. Odpuszcza też Austriak Manuel Fettner, który po słabym turnieju skupił się na spokojnym treningu. Na Kulm zobaczymy za to Janne Ahonena. 40-latek będzie jedynym skoczkiem z Finlandii, bo reszta walczy w Pucharze Kontynentalnym. Ahonen też raczej nie odegra czołowej roli. Dwa razy w karierze był na podium w Bad Mitterndorf (zajmował 1. i 3. miejsce), ale to odległa przeszłość. W tym sezonie utytułowany weteran startował w trzech konkursach. W żadnym nie wszedł do drugiej serii.
narciarskie na mamuciej skoczni krzyzowka