Ludzie, którzy szli. Ludzie, którzy szli to opowiadanie Tadeusza Borowskiego ze zbioru Pożegnanie z Marią z 1948 r. Rozbudowa obozu. Transporty ludzi idących do komór gazowych – skala ludobójstwa. Nieznacznie widoczne zmiany w obozie w związku z sytuacją międzynarodową. Sytuacja kobiet w obozie.
Strona główna Literatura Proszę państwa do gazu. Motyw: Rozpacz w utworze Proszę państwa do gazu. Tadeusz Borowski Proszę państwa do gazu
Proszę państwa do gazu (T. Borowski) - kompleksowe opracowanie tematu - Opracowania.pl. Organizm człowieka jako zintegrowana całość . Genetyka . Ewolucjonizm .
Proszę państwa do gazu - streszczenie; Dzień na Harmenzach - streszczenie; Ludzie, którzy szli - streszczenie; Bitwa pod Grunwaldem - streszczenie; Opowiadania Borowskiego - plany wydarzeń „Pożegnanie z Marią” - plan wydarzeń „U nas, w Auschwitzu…” – plan wydarzeń „Proszę Państwa do gazu” – plan wydarzeń
Całość tytułu opowiadania ma więc charakter ironiczny. "Proszę państwa do gazu": bohaterowie. Chcesz sobie dokładnie przypomnieć postacie występujące w opowiadaniu "Proszę państwa do gazu"? Bohaterowie tego utworu to narrator – Tadek oraz jego towarzysz w więzieniu, Henri.
Tadeusz Borowski Proszę państwa do gazu. Cały obóz chodził nago. Wprawdzie przeszliśmy już odwszenie i ubrania dostaliśmy z powrotem z basenów napełnionych rozpuszczonym w wodzie cyklonem, który znakomicie truł wszy w ubraniach i ludzi w komorze gazowej, a tylko bloki odgrodzone od nas hiszpańskimi kozłami nie „wyfasowały [1
qslqmYL. Szanowni Klienci,mając na uwadze Państwa cenny czas, komfort i bezpieczeństwo,prosimy o wcześniejszy kontakt telefoniczny lub elektronicznyw celu umówienia prezentacji lub spotkania w którą oglądasz jest dostępna TYLKO U NAS i została dokładnie sprawdzona pod względem pod inwestycje, do remontu, do aranżacji, idealne pod wynajem. Lokalizacja:Praktycznie Centrum Gdyni, jednocześnie blisko Park Krajobrazowy, tereny rekreacyjne, wokół domy, niskie zabudowy, ogrodowe działki, uliczka spokojna, cicha. Blisko szkoły, sklepy, dworzec kolejowy. Dogodna komunikacja miejska. Lokalizacja bardzo poszukiwana. Budynek;Kamienica, bezczynszowa, trzech właścicieli w budynku. Duża działka do zagospodarowania. Niska zabudowa, garaż przynależny do budynku jest gaz i to najlepsza alternatywa na dachu został wykonany w 2013 się z dwóch dużych pokoi połączonych amfiladą, sypialnia z balkonem, oddzielne pomieszczenie na kuchnię. Łazienka z oknem. Całość do generalnego remontu. Mieszkanie znajduje się na ostatnim piętrze i jest jedyne na tym poziomie. Możliwość wykonania nadbudowy, obecny właściciel posiada aranżacje rozbudowy dodatkowego od inwestycyjnie mocno polecam to zyskujesz współpracując z naszym biurem? - oszczędność czasu, opiekę i kompleksowe wsparcie doświadczonego Agenta na każdym etapie transakcji- szeroki wybór ofert dopasowanych do Twoich potrzeb- pewność uzyskania najkorzystniejszej wartości nieruchomości- szybką ocenę zdolności kredytowej i ofertę korzystnego kredytu hipotecznegoskuteczny i nowoczesny marketing Twojej oferty- profesjonalne i bezpłatne doradztwo prawne- bezpieczeństwo transakcji gwarantowane współpracą z czołowym biurem nieruchomości na Pomorzu, które obsługuje zarówno oferty z rynku wtórnego, jak i deweloperskieChcesz poznać więcej szczegółów tej oferty? A może chcesz negocjować cenę?Zadzwoń pod numer 58 558 53 53 lub 784008... Wyświetl numer Możesz także do nas naszej bazie znajdziesz najwięcej aktualnych ofert z Trójmiasta, Kaszub i zapraszamy do naszych oddziałów w Gdańsku, Gdyni, Bytowie, Kościerzynie, Chojnicach i Starogardzie Gdańskim. Pracujemy również w profesjonalistom i kupuj bezpiecznie!
Opublikowano: 2022-07-18 14:48: Dział: Polityka NASZ WYWIAD. Rzońca: Kryzys żywnościowy i brak ciepłej wody czyli głód i chłód zburzą UE i to będzie na życzenie liberalno-lewicowej ekipy Polityka opublikowano: 2022-07-18 14:48: Bogdan Rzońca / autor: Screen/YouTube „Kryzys żywnościowy i brak ciepłej wody czyli głód i chłód zburzą Unię Europejską i to będzie na życzenie liberalno-lewicowej ekipy rządzącej Unią Europejską” – mówi w rozmowie z portalem eurodeputowany Bogdan Rzońca (PiS). CZYTAJ RÓWNIEŻ: -UJAWNIAMY. Szokująca treść komunikatu KE: „Oszczędzaj gaz na bezpieczną zimę”. Dotarliśmy do projektu dokumentu -NASZ WYWIAD. UE chce redukcji zużycia energii o 40 proc. Kloc: To oznacza, że będzie mniej miejsc pracy, rozwoju gospodarczego Niemiecka polityk postulowała „zagłodzenie” Polski, a my mamy ograniczać zużycie gazu po to, aby przekazywać go Niemcom? Jak Pan odbiera tego typu propozycje Komisji Europejskiej? Bogdan Rzońca: Komisja Europejska kompromituje się raz po raz. To jest bardzo widoczne w najtrudniejszych sytuacjach. To było widoczne przy pandemii, jest widoczne przy tej barbarzyńskiej wojnie Rosji z Ukrainą. Także przy inflacji. Ta bezradność KE powoduje, że dziwimy się kolejnym decyzjom tych samych ludzi, którzy na przestrzeni ostatnich lat popełnili tyle błędów, i którzy dalej brną w narrację, że „tak naprawdę wiele się nie stało, nikt się nie pomylił, teraz tylko trzeba przykręcić gaz, używać mniej ciepłej wody, kupić świeczki i zapałki, latarki”, bo taka narracja jest też w Austrii. „Teraz trzeba tylko oszczędzać i dalej będzie wszystko dobrze”. Oczywiście do tego dochodzi także ta skandaliczna sprawa z oszustwem związanym z energią nuklearną w Niemczech. Ludzie jednak chcą mieć spokój z energetyką i większość Niemców popiera energię nuklearną. Zieloni kłamali. Badania były fałszywe. Mamy coraz więcej informacji na ten temat i to się układa w jedną całość. Deal z Putinem był obliczony na dłuższą metę. Miał spowodować zamknięcie źródeł gazu we wszystkich krajach UE, w tym w Polsce. Ten deal miał także na celu zamknięcie elektrowni węglowych i kopalń - zakończenie wydobycia węgla. A po cichu, przy dwudziestoletnim procesie budowy farm wiatrowych i fotowoltaiki w Niemczech, Niemcy kupowali coraz więcej gazu i nośników energii w Rosji. Później mieli to sprzedawać najprawdopodobniej w drugą stronę. Teraz na nich trafiło, że Putin im zakręcił gaz i prawdopodobnie nie odkręci go po 20 lipca. W tej chwili możemy tylko wyrazić oburzenie i zaproponować, żeby Komisja Europejska podała się do dymisji. W normalnym kraju przy tylu błędach każdy rząd pada. Ludzie ambitni przyznają się do błędu i mówią „niech teraz pewne rzeczy robią inni”, ale tego nie widać. Uważam, że zapowiedzi obniżenia temperatury grzania o jeden stopień – za chwilę będzie, że o dwa, za chwilę, żeby się w ogóle nie kąpać – kompromituję Unię Europejską. Gdzie tu jest konkurencyjność ze Stanami Zjednoczonymi, czy nawet z Wielką Brytanią, która chyba lepiej znosi te wszystkie turbulencje związane z kryzysem energetycznym, niż kraje UE. Sądzę, że „blamaż” i „kompromitacja” to są najlżejsze oceny działania Komisji Europejskiej i jej komisarzy. Komisja Europejska nie tylko, że nie chce podać się do dymisji, ale widząc, że biznes Niemiec z Putinem nie wypalił, zaproponowała, aby koszty tej niemieckiej klęski przerzucić na inne kraje. Przynajmniej tak to rozumiem. Czy tak? Tak. I teraz będziemy słyszeć przez najbliższe tygodnie o potrzebie nowej, ambitniejszej solidarności między krajami Unii Europejskiej: „żebyśmy byli znowu razem”, „żebyśmy razem wszystko robili, tak jak do tej pory”. Przepraszam, ale to jest kolejna kompromitacja i zakładam, że po prostu te nowe zapowiedzi, nowe hasła zostaną odrzucone przez wyborców. Musimy się już przygotowywać do nowych wyborów za dwa lata, zbudować jakąś mądrą koalicję europejską dla rozwoju Europy. Niemcy, jako że mają ogromne wpływy w KE i w unijnych instytucjach, wiedząc, że jak zabraknie energii ich gospodarka może mieć kłopoty, już się zabezpieczają i mówią: „Jeśli Polska będzie miała więcej tego gazu, musi nam go przesłać”. Myślę, że zrobimy to w odpowiedniej cenie, jeśli tylko będziemy mieli nadwyżki, i trochę na tym zarobimy. Dokąd solidarność, to solidarność, a teraz już po prostu czyste biznesy krajowe i to jest moim zdaniem chyba jedyna odpowiedź na to, co się dzieje. Unia nie ma świeżych pieniędzy, nie ma nowych możliwości przeciwdziałania ani inflacji, ani nie ma pieniędzy na odbudowę Ukrainy, bo jak się mówi o odbudowie Ukrainy – a przynajmniej to wybrzmiało na komisji budżetowej – to się mówi o nowych, świeżych pieniądzach (fresh money), które będą pochodzić ze składki 27 krajów. „Dobra Unia” da dopiero wtedy da na odbudowę Ukrainy, jak pozbiera od innych. To są działania, które całkowicie dezawuują, kompromitują tych polityków i uważam, że twarde stanowisko polskiego rządu jest jak najbardziej wskazane w tej materii, i w każdej następnej, która coraz bardziej będzie się uwidaczniać w tej pogrążonej w kryzysie Unii Europejskiej. Tym bardziej, że te rozwiązania, które Komisja Europejska zaproponowała w projekcie komunikatu „Oszczędzaj gaz na bezpieczną zimę” to jest przepis na bardzo poważny, bardzo głęboki kryzys gospodarczy, którego skutki mogą być nieobliczalne. Być może będzie on najpoważniejszym w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Tak. Od wczesnej wiosny pytam, czy komisarze wiedzą, że idzie recesja. Po prostu idzie recesja i trzeba się z tym pogodzić. Pytałem, czy Unia ma na to jakieś środki – „nie, nie ma recesji, zobaczymy, jak będzie, jeszcze trochę poczekajmy”. Wydaje mi się więc, że ta świadomość dopiero dociera w tej chwili do Komisji Europejskiej. Związani z koalicją w Holandii politycy bardzo się przestraszyli strajków rolników, a zdaje się, że tych „żółtych kamizelek” i tych różnych protestów raczej na pewno będzie przybywało na jesieni na skutek tej drożyzny. Sądzę, że ta sytuacja będzie się pogłębiać do tego stopnia, że niestety grozi nam większe bezrobocie, upadłość firm, a to się wiąże z nowymi funduszami społecznymi czy z nowymi wydatkami Unii Europejskiej na cele społeczne, które są potrzebne i niezbędne, ale tych pieniędzy nigdzie nie widzę. Uważam też, że to jest dobry moment, żeby zacząć głośno mówić o tym, że pieniądze z tzw. Krajowego Planu Odbudowy są Polsce nieprzesyłane z powodów politycznych, a nie z żadnych innych. To jest moment, żeby powiedzieć, że może będzie trzeba zrewidować nasze stanowisko w tej materii i odłożyć całą dyskusję o planie odbudowy. Tak samo zresztą, jak mówimy o wieloletnich ramach finansowych. Już wszystkie grupy, nie tylko konserwatyści mówią, że trzeba dokonać przeglądu wydatków z wieloletnich ram finansowych po to, żeby po prostu niektóre z tych wydatków przyciąć i stworzyć fundusz przeciwdziałający drożyźnie żywnościowej, która będzie na jesieni. Pytałem wprost najwyższych urzędników, czy Polska może odstąpić od Krajowego Planu Odbudowy i nie płacić później spłaty. Odpowiedziano mi, że jest taki przepis, że bez szwanku możemy wypowiedzieć Krajowy Plan Odbudowy i oczywiście nie będziemy wtedy uczestnikami tej gry. Ale padło też zdanie, że „jak to, Polsce się należą te pieniądze i Polska je weźmie i dobrze wykorzysta”. Tylko, że doskonale wiemy, że jeszcze 2023 rok jest taką ostatnią szansą na ich wykorzystanie, bo później po prostu nie zdążymy wydać, a spłacać będziemy musieli. Sytuacja jest naprawdę bardzo skomplikowana w obszarze finansowym Unii Europejskiej. Liczę, że już wkrótce, może jeszcze podczas wakacji, lub po wakacjach, wszystkie grupy polityczne, a w szczególności te, które rządzą, jednak dokonają zmian w wieloletnich ramach finansowych. Kryzys żywnościowy i brak ciepłej wody czyli głód i chłód zburzą Unię Europejską i to będzie na życzenie liberalno-lewicowej ekipy rządzącej Unią Europejską. W tym projekcie dokumentu przewiduje się stworzenie struktur do koordynowania działań w zakresie dystrybucji gazu. Czy nie zachodzi tu zagrożenie próbami ze strony Komisji Europejskiej wyszarpywania państwom członkowskim kolejnych kompetencji? Tak. To będzie taka unijna inspekcja robotniczo-chłopska. Trochę żartuję, ale powstanie instytucja, która będzie mówić: „Wy macie gaz, wy musicie oddać”. Tak jak kiedyś było za komuny: „masz świnkę, to musisz ją oddać”. Tak będzie, że powstanie grupa, która będzie pokazywała palcem, kto komu musi co dać i w tym momencie będzie też duża presja na te kraje, które są bezpieczne energetycznie, żeby się dzieliły swoją energią. W drugą stronę to nie działało nigdy. Jak mówiliśmy, żeby zrobić debatę w Parlamencie Europejskim na temat Nord Stream 2 – EKR sześć razy chciał robić tę debatę – nie udało się ani razu. Ostrzegaliśmy, że Nord Stream 1 może być kiedyś zamknięty – w ogóle nikt nie brał tego pod uwagę. Teraz, jak wychodzą jeszcze te kłamstwa nuklearne, to się okazuje, że Zieloni też byli w pewnym sensie przekupieni przez Putina i też – jako NGO-sy – swoją robotę wykonywały w każdym kraju europejskim. W ten sposób cała układanka jest już jasna. Putin miał na tym zarabiać, a Niemcy mieli pchać poprzez budżet Unii Europejskiej dotacje na farmy wiatrowe, farmy fotowoltaiczne, skądinąd potrzebne, ale wiadomo, że to są źródła energii niewydolne, niestabilne, niepewne. W ten sposób wszystkie inne kraje miały być osłabione, a Niemcy oczywiście mieli mieć swoją energię z Rosji i mieli dalej mieć najlepszą gospodarkę świata. Teraz to wszystko im się wali, stąd szukanie tzw. ambitniejszej solidarności europejskiej, czyli takiej solidarności, z której wynika, że biedniejsze kraje będą słały gaz do Niemiec. Pamiętam, co się działo przy budowie terminalu LNG w Świnoujściu. Ta inwestycja była przez Niemcy krytykowana, a wręcz zwalczana. Teraz nagle, w projekcie komunikatu „Oszczędzaj gaz na bezpieczną zimę” Komisja Europejska wskazuje na ten projekt jako sztandarowy unijny projekt dywersyfikacji dostaw gazu. To już ani nie jest poważne, ani odpowiedzialne, ani przede wszystkim uczciwe. Jak Pan to ocenia? Dokładnie, a jeszcze pamiętam dobrze, że przy tym gazoporcie Zieloni także się pokazali i protestowali twierdząc, że będzie to bardzo niedobre dla morza itd. Szkoda więc słów. Dobrze ilustruje to sytuacja, że dzisiaj wszystko jest dobre – i węgiel, i energia nuklearna, i wszystkie inne źródła – byle by tylko było ciepło i było co jeść. Inaczej po prostu będzie potworny kryzys w całej Unii Europejskiej. Zobaczymy, jak to się skończy. Na razie ekipa, która rządzi od lat Unią Europejską, nie wykazuje żadnej skruchy. Moim zdaniem będą brnąć w te wszystkie kłamstwa. Będą wciągać dzieci i młodzież w gry związane z klimatem – niestety też przykre. Będą chcieli, żeby szesnastolatkowie wybierali posłów do Parlamentu Europejskiego, żeby zbudować nowe państwo federalne. Dzieciom można bowiem zaserwować wycieczki do Brukseli, można je przekupić gadżetami i oni pójdą, zagłosują. Przed nami, konserwatystami, jest więc duże zadanie w tej chwili, żeby uświadomić ludziom, w co nas popchnęła ta ekipa, w której niestety także uczestniczył Donald Tusk. To trzeba wyraźnie powiedzieć, że był tam przez ładnych parę lat i wszystko to kwitował, firmował, popierał, a pani Ewa Kopacz – jak wszyscy wiemy – zgodziła się na to, żeby całą energetykę włączyć w system ETS-u. Powiedział Pan, że zdaniem KE „węgiel jest dobry”. Nie jestem przekonana, że Komisja Europejska tak uważa, dlatego że po pierwsze nadal nie zostały wznowione rozmowy na temat rewizji umowy społecznej jeżeli chodzi o wydobycie węgla. Po drugie w tym dokumencie jasno jest wskazane – mówię tu o projekcie „Oszczędzaj gaz na bezpieczną zimę” – że dekarbonizacja ma być kontynuowana. Dzisiaj, dzięki Bogu jest lipiec, środek lata. Jest ciepło. Przyjdą pierwsze chłodne dni, słońce przestanie świecić, farmy wiatrowe przestaną się kręcić – tak było już wiele razy w systemie energetycznym – wtedy będzie wołanie o węgiel. Wiemy, że wszystkie kraje unijne powoli szukają węgla na rynku. Dzisiaj za tonę węgla w eksporcie płaci się 350 dolarów, a jak za dawnych czasów socjalistycznych sprzedawaliśmy węgiel, to był po 20 dolarów za tonę, więc proszę zwrócić uwagę, jaki głód zapanował. Jeśli na rynku jest głód węgla, to znaczy, że wiele krajów chce go jeszcze używać. Żeby było bezpiecznie, żeby nie polała się – powiem wprost – krew na ulicach, to węgiel jest bardzo potrzebny i pewnie za miesiąc usłyszymy, że węgiel jest dobry i będzie trzeba się z nim przeprosić, ściągnąć go do Europy, bo jego tak naprawdę aż tak dużo w Europie nie ma. Skądś zatem trzeba go ściągać i wszystkie kraje będą to robić na własną rękę. Nie będą się pytać Unii Europejskiej. W Polsce jest dużo węgla. Pytanie, czy w tej sytuacji Polska nie mogłaby być eksporterem tego surowca? Mogłaby być, tylko w słusznych ideach, w solidarności zostaliśmy oszukani. Trzeba to powiedzieć wprost: zostaliśmy oszukani, wystawieni do wiatru, kazano nam pozamykać kopalnie. Jeszcze niedawno była batalia o gaz – chcieli go wyrzucić z taksonomii – tak samo energię nuklearną. Udało się to obronić. Teraz więc będzie powrót do węgla. Jestem przekonany, że zima spowoduje, że zupełnie inaczej będziemy patrzeć na elektrownie węglowe i na węgiel, dlatego że już są takie technologie – mają je Amerykanie – które są prawie zeroemisyjne (mówię o elektrowniach węglowych). Jeśli nowe elektrownie otwierają w Ameryce, jeśli Chińczycy to robią, to znaczy, że po prostu chcą przede wszystkim funkcjonować gospodarczo, zabezpieczają się gospodarczo. W UE byli i są liderzy, którzy pewnie nigdy żadnego kiosku nie prowadzili, nie wiedzieli, na czym polega biznes, tylko zostali wybrani z pozycji typowo politycznych, ideologicznych i to się teraz mści. I tu gdzieś w tle wybrzmiewa opinia Margaret Thatcher o Parlamencie Europejskim, która najwyraźniej nie traci na aktualności… Tak. Niestety. Jestem tam i widzę, i słyszę, i jest to dla mnie szok – człowieka, który trochę miał wspólnego z wsią, z gospodarką, z zarządzaniem – co kto mówi. Jest tam słowotok pod hasłem „ambitniejsza Europa”, „jeszcze ambitniejsza”, ale nic za tym nie stoi, żadne wyliczenia, żadne analizy, żadne symulacje. W każdym domu rozkładamy swoje wydatki na miesiąc, na co nas stać. Tam tego nie ma. Tam się tylko mówi „Będzie lepiej” i mamy to, co mamy. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała Anna Wiejak Publikacja dostępna na stronie:
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! fabians 06 Jun 2019 08:06 6249 #1 06 Jun 2019 08:06 fabians fabians Level 13 #1 06 Jun 2019 08:06 Rozkręcałem manetkę gazu w podkaszarce. Podczas demontażu wypadła mi sprężynka. Nie wiem gdzie ją zamontować. Ma ktoś jakiś pomysł? #2 06 Jun 2019 08:25 4495redberet 4495redberet Level 27 #2 06 Jun 2019 08:25 Powinna być pod "cynglem" gazu. #3 06 Jun 2019 08:36 fabians fabians Level 13 #3 06 Jun 2019 08:36 Pod manetką gazu jest już sprężyna #4 06 Jun 2019 09:09 4495redberet 4495redberet Level 27 #4 06 Jun 2019 09:09 To pewnie musi być pod tą blokada gazu co masz pod dłonią. Tam wielkiej filozofii nie ma. Dopasujesz bez problemu. #5 06 Jun 2019 10:54 fabians fabians Level 13 #5 06 Jun 2019 10:54 Udało się. Sposób montażu widoczny na zdjęciu.
Władimir Putin Rosja opracowała szczegółowy plan agresji na Mołdawię – poinformowała w czwartek telewizja Kanał 24, powołując się na źródło w ukraińskich służbach specjalnych. Dziennikarze podali również możliwą datę rozpoczęcia kolejnej wojny. Rosjanie mieliby uznać niepodległość separatystycznego Naddniestrza. Wspomniane źródło podkreśliło, że prawdopodobne powodzenie rosyjskiej agresji doprowadziłoby do otwarcia drugiego frontu w wojnie z Ukrainą. - Otwarcie drugiego frontu ma strategiczne znaczenie, gdyż będzie on angażować rezerwy ludzkie oraz sprzęt Sił Zbrojnych Ukrainy. Co więcej, kontrwywiad jest zdania, że obecność wojsk rosyjskich w tym regionie będzie destabilizować sytuację polityczną na Bałkanach – podała telewizja. Według ukraińskich służb specjalnych istnieje ryzyko, że Rosja uzna niepodległość separatystycznego Naddniestrza, tak jak to uczyniła w przypadku okupowanych obszarów ukraińskich obwodów ługańskiego i donieckiego. To ułatwiłoby Moskwie dostarczenie dużej ilości broni do Naddniestrza, które w przyszłości Władimir Putin mógłby zechcieć włączyć do Rosji. Maturzyści zmagali się z egzaminem z matematyki Rosja ma gotowy plan ataku na Mołdawię. Na początek nalot samolotów Kontrwywiad twierdzi, że Rosja planuje desant w Naddniestrzu z samolotów Ił-76 i śmigłowców. Maszyny te miałyby tam polecieć z okupowanego Krymu. Naddniestrze jest odcięte od Rosji, a lot przez obwód odeski wiązałby się z ryzykiem zestrzelenia maszyn przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Zdaniem kontrwywiadu celem rosyjskich ataków w obwodzie odeskim w ostatnich tygodniach było utrudnienie komunikacji między białogrodzko-naddniestrzańskim i sarackim rejonem (powiatem) tego obwodu. Właśnie tam siły rosyjskie mogłyby wysadzić desant, a następnie przebić się do Naddniestrza. Rosja ma gotowy plan ataku na Mołdawię. Poznaliśmy datę Kontrwywiad jest zdania, że agresja na Mołdawię i uznanie niepodległości Naddniestrza mogłyby nastąpić 9 maja, obchodzonym w Rosji jako Dzień Zwycięstwa w rocznicę zakończenia II wojny światowej, lub w któryś z najbliższych dni. Rosyjskie służby specjalne mogą planować desant w stolicy Naddniestrza Tyraspolu jednocześnie z organizowaniem protestów i buntów w Kiszyniowie. Według kontrwywiadu służby te rozpatrują możliwość rozniecania zamieszek w Mołdawii. W ostatnich dniach w Naddniestrzu - zdominowanej przez ludność rosyjskojęzyczną separatystycznej "republice" na terytorium Mołdawii - odnotowano eksplozje nieopodal ministerstwa bezpieczeństwa w Tyraspolu, zniszczenie dwóch przekaźników radiowych, "atak" na jednostkę wojskową i domniemany ostrzał w pobliżu rosyjskich składów broni. W ocenie ukraińskiego wywiadu wojskowego są to prowokacje Kremla, które mają na celu wciągnięcie Naddniestrza w trwającą wojnę. Rosja wspiera Naddniestrze gospodarczo i politycznie, ma tam też około 1,5 tys. żołnierzy. W miejscowości Cobasna, przy granicy z Ukrainą, mieści się posowiecki arsenał z około 20-21 tys. ton amunicji. Temat wojny wciąż może pojawić się na maturze ustnej z języka polskiego, dlatego warto przypomnieć sobie najważniejsze lektury z tego okresu. Najłatwiejszy sposób to streszczenia w formie podcastów. Znajdziesz je poniżej! Listen to "Proszę Państwa do gazu - Tadeusz Borowski - streszczenie i opracowanie lektury" on Spreaker.
UWAGA! Mieszkanie jest jeszcze wynajmowane, będzie dostępne od początku zgodzil się na krótkie wizytacje mieszkania przed końcem najmu (obecnie są jeszcze wolne miejsca na okolo godziny 16, szczegoly SMS).W przypadku zainteresowania proszę o SMS imię wraz z informacją jak długi okres czasu Państwa na najem okazjonalny (z notariuszem).Biorę pod uwagę wynajem dla więcej niż jednej osoby, aczkolwiek czynsz byłby nieco wyższy (z powodu większego zużycia mieszkania i wyposażenia) Niewielki balkon z widokiem na zielone wyposażenie ze sprawnymi w większości nowymi sprzętami (kuchenka, piekarnik, lodówka, telewizor z HDMI, pralka).Mieszkanie posiada niski czynsz spółdzielni (ok 220zł). Prąd ok 40 zł, gaz ok 30zł w przeliczeniu na osobowe zużycie miesięczne). Na mieszkanie jest podpisana umowa na szybki internet modemowy 300 mb/s (+ 55zł msc) Kabel ethernet możemy podpiąć do komputera lub korzystać z Wifi na mieszkaniowy, prąd, gaz, internet całość ~350 zł/ kaucja 1500złMieszkanie posiada podstawowe wyposażenie (sztućce, garnek, patelnia, deska do prasowania itp.)Mieszkanie ze względu na nieduży metraż zostało dostosowane dużą ilością pojemnych w przestrzeń mebli i szafek (w pokoju, łazience oraz kuchni).Duża rozkładana sofa, biurko, komoda, regał kuchenny oraz rozkładany posiada w otoczeniu dobrą komunikację znajduje się na ulicy Obrońców Wybrzeża 10, blisko jest wejście do przestronnego parku Regana, przez które można dojśc w 10 minut nad przeciwko falowca znajduje się Galeria Przymorze, Decathlon, przeciwko klatki znajduje się market Netto .5 minut piechotą od klatki znajduje się również znajduje się skrzyżowanie Lecha Kaczyńskiego/Czarny dwór z ktorego to jest prosta droga na tunel pod martwą wisła i wyjazd z blokiem został wprowadzony zakaz parkowania bez identyfikatora (który udostępnie), obok dodatkowo znajdują się rózne inne miejsca do klatce znajduje się mieszkaniu znajduje się rozsuwane lustro za którym znajduje się przestrzeń wypełniona dwoma dużymi regałami na jest osobą bezproblemową oraz uczciwą, jestem zainteresowany też takim najemcą, nie akceptuje palenia w mieszkaniu, balangowania oraz zakłócania funkcjonowania innym więcej
proszę państwa do gazu całość